Spis Rozdziałów



_________________________________________
"Harry nigdy nie pomyślałby, że wróci kontynuować naukę. Hogwart po roku odbudowy wyglądał zupełnie tak samo. Pozornie całe jego szkolne życie toczyło się tak samo jak dawniej. Razem z Ronem śmiali się z pierwszoroczniaków. Czasami dołączał do nich Seamus. Spali razem w swoich dormitoriach, cieszyli się i uczyli. Wszystko było łatwiejsze i przyjemniejsze bez wizji wojny na horyzoncie. Jednak Harry czuł różnicę."

_________________________________________
"McGonagall bez zbędnych ceregieli odsłoniła stojącą na środku czarę ognia. – A teraz powitajmy naszych gości, którzy byli u nas podczas ubiegłego Turnieju. Uczennice Beauxbatons z Francji oraz Madame Maxime (...) Oraz uczniów Durmstrangu i ich nowego, wyjątkowo młodego, dyrektora Wiktora Kruma (...)"

_________________________________________
"To tak drażniące uczucie, kiedy nie rozumie się samego siebie, kiedy nie można rozszyfrować bodźców kierujących własnymi postępowaniami. Może po prostu chciał (...) Dowiedzieć się jaki jest, kiedy jest szczęśliwy, kiedy jest smutny czy zadowolony? Czyżby chciał poznać innego Pottera? Nie tego złego, nienawistnego i rzucającego obelgi na każdego Malfoy’a, który chodzi po ziemi tylko tego… kochającego, dobrego przyjaciela i odważnego Gryfona zdolnego do poświęcenia życia za swoich bliskich?
Draco westchną z głębi piersi. Czuł się zmęczony zadawaniem sobie pytań, na które nie znał odpowiedzi."

_________________________________________
"- Jestem zhańbiony i pijany, a pomaga mi waleczny Gryfon. Jak nisko upadłem? – mruknął Draco, rzucając Harry’emu nieśmiały uśmiech."

_________________________________________
"Draco, niczym w amoku, wyciągnął rękę i położył ją na policzku Harry'ego. Jego serce dudniło mocno a oddech przyspieszył. Przesunął kciukiem po jego wargach, spoglądając w zaskoczone zielone oczy. Połyskiwało w nich coś co mówiło Draco, że powinien to zrobić."

_________________________________________
"- Chyba znalazł sobie nowego księcia – ocenił w końcu, na powrót spoglądając na Hermionę. Na twarzy dziewczyny pojawiło się szczere zdziwienie. Nie pewnie zerknęła na Seamusa, powiodła za jego spojrzeniem i wróciła do spokojnej twarzy Rona.
- Co to miało znaczyć? - Zapytała ostrożnie, nie chcąc zbyt dosłownie rozumieć wypowiedzi chłopaka."




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz